Sąd w procesie karnym ma możliwość orzeczenia przepadku przedsiębiorstwa zarówno będącego własnością sprawcy przestępstwa, jak i przedsiębiorstwa niestanowiącego własności sprawcy.
Sąd może orzec przepadek przedsiębiorstwa stanowiącego własność sprawcy przestępstwa w przypadku, gdy sprawca osiągnął z jego popełnienia, chociażby pośrednio, korzyść majątkową o wartości przekraczającej w czasie popełnienia czynu zabronionego 200.000 zł w przypadku, gdy przedsiębiorstwo sprawcy przestępstwa służyło do popełnienia tego przestępstwa lub ukrycia osiągniętej z niego korzyści.
Korzyść majątkowa o wartości przekraczającej 200.000 zł może pochodzić z przestępstwa bezpośrednio (będzie to korzyść uzyskana w wyniku popełnienia czynu zabronionego, przykładowo diamenty pochodzące z kradzieży) lub pośrednio (będą to aktywa uzyskane w zamian za korzyść bezpośrednio pochodzącą z przestępstwa, np. pieniądze uzyskane w wyniku sprzedaży, wcześniej skradzionych, diamentów).
Przez „korzyść majątkową” należy rozumieć zwiększenie aktywów lub uniknięcie zmniejszenia pasywów, dla siebie jak i dla kogo innego.
W przypadku gdy przedsiębiorstwo nie stanowił własności sprawcy przestępstwa, możliwość orzeczenia jego przepadku wymaga spełnienia dodatkowej przesłanki. Konieczne jest bowiem wykazanie, że właściciel przedsiębiorstwa chciał, aby przedsiębiorstwo służyło do popełnienia tego przestępstwa lub ukrycia osiągniętej z niego korzyści albo, przewidując taką możliwość, na to się godził.
Sąd będzie oceniał stan świadomości i zamiar właściciela przedsiębiorstwa na moment, w którym sprawca działał lub zaniechał działania, do którego był obowiązany lub w przypadku, gdy przedsiębiorstwo posłużyło do ukrycia korzyści pochodzącej z przestępstwa, na chwilę podjęcia tych czynności przez sprawcę. Przepadek przedsiębiorstwa może zostać orzeczony wyłącznie wobec osoby fizycznej, nie prawnej.
Przepadek przedsiębiorstwa jest niezwykle inwazyjnym środkiem. W praktyce może on oznaczać przekreślenie dorobku zawodowego właściciela przedsiębiorstwa oraz pozbawienie jej nie tylko określonego zbioru aktywów lecz również zysków, które przedsiębiorstwo wygenerowałoby w przyszłości.
W świetle powyższego celowe jest, aby właściciel przedsiębiorstwa brał aktywny udziału w procesie karnym.
W zależności od tego, czy w danym postepowaniu właściciel przedsiębiorstwa występuje w charakterze oskarżonego czy też nie, inaczej będzie wyglądała jego sytuacja procesowa.
Będąc oskarżonym (podejrzanym), właściciel przedsiębiorstwa występuje w postępowaniu karnym w charakterze jego strony, a konsekwencji może korzystać z pełni praw przewidzianych dla oskarżonego/podejrzanego na danym etapie postępowania. Sytuacja procesowa właściciela przedsiębiorstwa będzie natomiast inna, jeżeli właścicielem zagrożonego przepadkiem przedsiębiorstwa, nie będzie sprawca przestępstwa. Wówczas właścicielowi przysługują prawa strony w zakresie czynności procesowych odnoszących się do tego środka. W omawianym przypadku właściciel przedsiębiorstwa będzie swego rodzaju quasi stroną postępowania karnego, a jego uprawnienia procesowe będą węższe niż ma to miejsce w przypadku oskarżonego.
W doktrynie prawa karnego procesowego przyjmuje się, że uprawnienia procesowe właściciela aktualizują się w chwili przesłuchania właściciela przedsiębiorstwa w charakterze świadka, wydania postanowienia o zabezpieczeniu przedsiębiorstwa, czy zawiadomienia przez prokuratora o zagrożeniu przedsiębiorstwa przepadkiem.
Do zakresu uprawnień procesowych właściciela przedsiębiorstwa zagrożonego przepadkiem należą:
1) prawo do składania wniosków dowodowych, jak również do udziału w postępowaniu dowodowym, w zakresie w jakim postępowanie to dotyczy przedsiębiorstwa,
2) prawo do ustanowienia przez właściciela pełnomocnika
3) prawo do wniesienia zażalenia na postanowienia dotyczące zabezpieczenia przedsiębiorstwa
4) prawo do wniesienia apelacji od wyroku orzekającego przepadek.